Snobs i plebs. Pięć liter. I takie samo znaczenie.
Snobs i plebs. Pięć liter. I takie samo znaczenie.
Moja tęsknota jest tęsknotą planet.
Mądry nie gromadzi, żyje dla innych i tym się bogaci.
Książki zmieniają świat tylko wtedy, gdy ten je połknie i przetrawi.
Tańcz tak, jakby nikt na ciebie nie patrzył.
Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby nic w niej nie ma, a jednak z nią wygodnie.
Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
Życie to podróż do nieznanego. Trzeba w końcu zrozumieć, że każdego dnia można się dowiedzieć czegoś nowego, czegoś, co okazać się może ważniejsze od wszystkiego, co dotąd wiedzieliśmy.
Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli.
- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz?
- Bo to wszystko jest takie kurewsko komiczne.
Miasto przytomnieje.