
Chciałbym żyć trzeźwy a umrzeć pijany.
Chciałbym żyć trzeźwy a umrzeć pijany.
Człowieka omija w życiu zbyt wiele przyjemności, jeśli ciągle stara się tylko za wszelką cenę przestrzegać każdej zasady.
Zapadał już zmrok, więc dowódca pułku wręczył mi amerykańską latarkę.
Jesteś odpowiedzialny za to, co spieprzyłeś.
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać, sprawy przyjmują zły obrót, po to bys mógł docenić je, kiedy wszystko jest dobrze, wierzysz w kłamstwa, po to, by w końcu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się tylko po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać...
Życie to podróż do nieznanego. Trzeba w końcu zrozumieć, że każdego dnia można się dowiedzieć czegoś nowego, czegoś, co okazać się może ważniejsze od wszystkiego, co dotąd wiedzieliśmy.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.
Zrozumiał, że jakkolwiek wielkoduszne i odważne jest serce, staje się bezsilne wobec ciasnego umysłu, gdy ten, by osiągnąć swe cele, odwołuje się do stali.
Decyzje podjęte w przeszłości kształtują naszą teraźniejszość.
Poniżenie można znieść tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy.
Życie to skok na bungee, ale bez liny - i bez dna.