
Chciałbym żyć trzeźwy a umrzeć pijany.
Chciałbym żyć trzeźwy a umrzeć pijany.
Wszystko, czemu nie dano wiary, jest tylko zwykłą ozdobą.
To taka gra - odezwała się Isa. - Gra, która toczy się w mojej głowie.
Czasem trzeba się wyciszyć i nie mówić nic. Być oszczędnym w słowach i wszystko poukładać. Jak książki. Bo nic tak bardzo nie relaksuje jak spokój, który tak się różni od głupiego pierdolenia...
(Robert Wysokiński z książki "Znaki na niebie")
Nie chodzi o to, by przetrwać, ale o to, by żyć z pasją, z jakimś entuzjazmem, żądzą życia i czasem z lekkim szaleństwem. To jest prawdziwe życie.
- Historie nigdy nie mają
końca, Meggie - powiedział kiedyś do niej. - Chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie, ani nie zaczynają na pierwszej.
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.
Życiem rządzą same sprzeczności. Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć tych wszystkich pokręconych zależności.
Poniżenie można znieść tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy.
Niektórych łatwiej jest kochać, gdy nie trzeba się z nimi zadawać.
Za niektórych ludzi jesteśmy w stanie
oddać życiebo wiemy, że nasze życie
bez nich i tak by nie miało sensu.