Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy ...
Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy i bekonu, słuchając deszczu zacinającego w koronach drzew.
Obywateli nie produkuje się w fabrykach; to w rodzinie, pod sercem matki kryje się naród.
Życie to nie jest totalna pustka albo totalne wypełnienie, tylko ciągłe dążenie do równowagi pomiędzy poczuciem straty a zadowoleniem z spełnienia.
Długie życie jest lepsze niż waleczna śmierć.
Łatwo być czarnym charakterem, ale bohaterem trudniej.
Nagość w teatrze też jest kostiumem.
Definiują Cię dwie rzeczy: Twoja cierpliwość, gdy nie masz nic i Twoja postawa gdy masz wszystko.
Kokaina, matka wszystkich oszustw.
Posmutniałam. Żal mi było tego pana. Co z tego, że był pijany? Był nieszczęśliwy. Bardzo.
Największa ofiara - to ofiara z własnej woli.
Nie próbuj żyć wiecznie, bo ci się nie uda.