
Posmutniałam. Żal mi było tego pana. Co z tego, że ...
Posmutniałam. Żal mi było tego pana. Co z tego, że był pijany? Był nieszczęśliwy. Bardzo.
Jeśli istnieje niebo, odnajdziemy się, bo bez Ciebie nie ma nieba.
Nie pogardzaj sytuacją w jakiej się znalazłeś, ponieważ właśnie w niej musisz działać, cierpieć i zwyciężać.
Kładła się na boku i wtulała w Jacka jak perła w muszlę.
Nawiększym złem starości jest nie mieć zaufania do siebie samego.
Mój ojciec chciał, żebyśmy wszyscy mieli lepsze życie - zaczął - ale lepsze niż co - nie był taki znów pewien. Nie sądzę,
żeby w ogóle wiedział, na czym
polega życie; tyle tylko, że chciał,
żeby było lepsze.
Biedna ta moralność, która składa się tylko z zakazów.
Od aniołka mam skrzydełka a charakter od diabełka. Raz aniołek raz diablica. Jedno serce - dwa oblicza.
Powinieneś uważać, (…) bo jeszcze śmierć dogonisz.
Najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co więcej już nie będzie miało szansy się powtórzyć.
Śmierć nie jest końcem.
Śmierć jest nowym początkiem.