Musi być ktoś, kogo nie znam, ale kto zawładnął Mną, ...
Musi być ktoś, kogo nie znam, ale kto zawładnął Mną, moim życiem, śmiercią, tą kartką.
Człowiekowi często zdaje się, że
się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia, nowe radości,
nowe grzechy.
Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy.
Piękno to pojęcie względne... więc przypomnij sobie o tym...kiedy wpadniesz na pomysł, aby uważać się za najpiękniejszą lub najprzystojniejszego...
Zawsze doceniaj to co masz... Życie jest w stanie zabrać ci znacznie więcej.
Wszyscy oceniają mnie po wyborach jakich dokonuję. Ale nikogo nie interesuje jakie miałam opcje.
Zapadał już zmrok, więc dowódca pułku wręczył mi amerykańską latarkę.
Ja po tych wszystkich latach chciałbym naprawdę już zacząć inaczej żyć, mieć kogoś, kto może nie tyle byłby oparciem dla mnie, ale kto by mnie potrzebował i dla kogo mógłbym żyć, bo takie życie bez sensu jest straszne, nawet jeśli człowiek na co dzień robi coś, co go wciąga.
Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy minutę temu. Nie próbuj zatrzymywać rzeki.
Narrator zwykle jest po stronie swoich bohaterów, a narrator wszechwiedzący zawsze jest po stronie swoich bohaterów. Nie ma innego wyjścia: narrator wie przecież, jak wszystko się skończy, a wszechwiedza skazuje na miłosierdzie. Nie można być jednocześnie wszechwiedzącym i niemiłosiernym.
Tako rzecze chińskie ciasteczko.
Z nadmiaru światła kruszy się grudzień (...).