Jedność, jedność! To jest pierwszy do wolności krok! Rozbici –służyć ...
Jedność, jedność!
To jest pierwszy do wolności krok! Rozbici –służyć musimy, lecz złączeni
przemożemy swych ciemięzców!
Jedność, jedność a zwyciężymy!
Czy moje życie jest malowidłem, czy mozaiką? Czy składa się z jednej, wielkiej całości, czy z drobnych kawałków, które dopiero z perspektywy czasu i odległości układają się w całość?
Każda minuta życia, każde zdarzenie nauczyło mnie jednego: nie warto się ani przyzwyczajać, ani ufać.
Łatwo jest potępić, zniszczyć
i zdeptać człowieka. Trudniej jest
poświęcić mu swój czas, podać dłoń
i pomóc zrozumieć istotę jego błędu.
Inteligencja manifestuje się na wiele sposobów. Czasem pośmiertnie.
Narrator zwykle jest po stronie swoich bohaterów, a narrator wszechwiedzący zawsze jest po stronie swoich bohaterów. Nie ma innego wyjścia: narrator wie przecież, jak wszystko się skończy, a wszechwiedza skazuje na miłosierdzie. Nie można być jednocześnie wszechwiedzącym i niemiłosiernym.
Tako rzecze chińskie ciasteczko.
Mam wrażenie, że życie jest tylko filmem.
Prawda jest tak, że każdy z nas jest pozostawiony sam sobie i bezradny...
Więc zdarzają się jakieś katastrofy nieszczęścia i tragedie. Żyjemy w świecie szarpanym gwałtownymi wichrami,
pełnym atakujących pasożytów.
Doświadczenie nie jest tym, co się przytrafia. To to, co robisz z tym, co ci się przytrafia.
Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia.
Zazdrosny jest ten, kto dobrze wie, że nigdy Tobie nie dorówna. Dla osoby życzliwej zawsze jesteś inspiracją.