
Sprawia mi to ogromną przyjemność płakać z litości nad sobą.
Sprawia mi to ogromną przyjemność płakać z litości nad sobą.
Trochę niepotrzebnej nauki w świecie należącym do serca.
Im bezwstydniejsze kłamstwo tym chętniej ludzie dają mu wiarę.
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się po niej nie zostaje.
Zbyt wiele urody sprawia, że twardnieje serce.
Życie jest ciągłym wehikułem czasu, niosącym nas przez chwile pełne ekstazy i stagnacji. Przeżywanie tego jest zarówno przywilejem, jak i obowiązkiem każdego człowieka.
Wszyscy wokół są rzekomo tacy doskonali, idealni, cudowni... tacy cholernie perfekcyjni i "święci"...
Ale bliźniego swego utopiliby w łyżce wody, gdyby tylko mogli...
A ty jak powiesz czasami "kurwa", zachowasz się według nich nieodpowiednio, nie będziesz się płaszczył i zachowasz własne poglądy...
Wtedy powiedzą, że jesteś nic niewart...
Bo nie umiesz się dopasować.
Bo nie pasujesz do ich ekskluzywnie zakłamanego świata...
A Ty w takiej sytuacji, z szerokim uśmiechem na twarzy... pokaż im środkowy palec... i dalej bądź sobą!
Nieprawdą jest, że ludzi zdrowi, silni, z natury nieułomni umierają z cierpień moralnych.
Żal - stan podobny do wszechwładnej gorączki, która poraża organizm zdrowy.
Zapach krwi tchórza drażni mi nozdrza.