
Bałam się pytać, bo wiem, że czasem jednym pytaniem można ...
Bałam się pytać, bo wiem, że czasem jednym pytaniem można przeciąć nić porozumienia.
Była jak słoneczny dzień, ciasto truskawkowe i bitwa na śnieżki w jednym.
Czasem ściska nas coś w gardle, by nie dopuścić głosu serca do głowy lub vice versa.
Jeśli myślisz, że nie żyjesz, mogę ci powiedzieć, gdzie szukać życia.
Im jestem starszy, tym bardziej interesuje mnie to, co znajduje się w sercu człowieka.
Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby nic w niej nie ma, a jednak z nią wygodnie.
Praca uodparnia na ból.
Myślę, że ci najsmutniejsi ludzie zawsze najbardziej starają się rozweselać innych. Bo wiedzą jak to jest gdy czujesz się kompletnie bezwartościowy. I nie chcą by nikt inny czuł się podobnie.
Nie próbuj posługiwać się autorytetem tam, gdzie wystarczy rozsądek.
Człowiekiem jest ten, kto zmierzył się z życiem.
Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.