
Czekoladowy Książę, z krwi i kości.
Czekoladowy Książę, z krwi i kości.
Kłopot, którym się dzielisz, to kłopot o połowę mniejszy.
Godzina umarłych, tak to nazywali. Tuż przed świtem. Wtedy umierają ludzie.
Starość ma uzbierane zapasy życia najtajemniej w rozmaitych kryjówkach, jak skarby u skąpca ukryte, które na ostatnią chowa potrzebę i które wydaje powoli i najoszczędniej.
Wiosną łatwiej jakoś podejmować decyzje.
Wyobrażasz sobie, że wystarczy rozumieć umieranie żeby nie umrzeć?
Lepiej zostać samemu niż w złej kompanii.
Różańca się nie odmawia, Różańcem się żyje...
Nie było na świecie człowieka, którego życie nie mogłoby być dla innych przestrogą lub wzorem. Tylko od nas samych zależy, do jakiej kategorii będzie należało nasze życie.
Wiedziałem również, że po to, by znów była moja, muszę najpierw ją utracić.
Ten, kto potrafi poskromić swoje serce, potrafi podbić cały świat.