
Czy nie uważasz, że starać się zrozumieć życie, to rzeczywisty ...
Czy nie uważasz, że starać się zrozumieć życie, to rzeczywisty problem?
Bo życzenia mają ten niemiły zwyczaj, że niekiedy się spełniają.
Chciałam uciekać, ale nie miałam dokąd.
Życie jest jak morze - nie widzisz dna.
Spoglądam na siebie i widzę, że prawie jestem gotów. I to też będzie dobra rzecz. Sądzę, że nawet śmierć będzie rzeczą dobrą, nie dlatego, że jest zakończeniem dawnej goryczy, ale dlatego, że jak wieżę, nadejdzie jako ostatni z ostrych smaków,
które upewniają mnie, że żyję.
Nie tyle powinniśmy doceniać to, co zdobyliśmy, lecz to, czego doznaliśmy. Nie tyle to, cokolwiek posiadamy, lecz to, co mamy już za sobą, to, co przeżyliśmy. To ludzie są czymś jedynym i właściwym dla tego samego bycia, które jest też czasem; nie jest rzeczą, niematerialnym przedmiotem, lecz właśnie życiem i doświadczeniem.
Czy udało mi się zasadzić chociaż jedną roślinkę radości na pustyni twojej samotności?
Samotne, piękne miejsce, lecz nikt, jak sądzę, objąć się tu nie chce.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia.
Czasami musimy przestać analizować przeszłość,
przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać
się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie “niech się dzieje co chce” i iść dalej.
Vivere militare estżycie jest walką.