Nikt nie wie więcej niż musi wiedzieć. Wszyscy jesteśmy zamknięci ...

 Obojętność Meksykanina wobec śmierci wynika z obojętności wobec życia.

 Nie ze mną, Wills. Nie pozwolę Ci upaść.

 Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.

 Trzeba więc pilnować, by kultura pielęgnowała dobroć, nie nienawiść.

 A może bliskość jest słuchaniem?

 Żyłem jak chciałem
i umrę jak mi się podoba.

 Musisz zrozumieć, że na wybór dwóch rzeczy w życiu nie masz najmniejszego wpływu. Nie wybierasz swoich wrogów, to po pierwsze. A po drugie, nie wybierasz rodziny. Czasem trudno wychwycić różnicę między pierwszymi a drugimi. Ale z czasem pojmujesz, że w rezultacie mogły ci wypaść gorsze karty.

 Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, trzeba się poruszać.

 W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym.

 Życie to rzeka, czasem spokojna, czasem wzburzona. To, co na początku wydawało nam się wielkim sztormem, z czasem może okazać się tylko małą falą. Wszystko zależy od perspektywy.