
Człowiek instynktownie unika nieprzyjemności, wiesz, stara się omijać je szerokim ...
Człowiek instynktownie unika nieprzyjemności, wiesz, stara się omijać je szerokim łukiem.
Piekło to po prostu życie bez sensu.
Liczą się nie lata w twoim życiu, ale życie w twoich latach.
Człowiek zawsze może wstąpić na lepszą drogę – póki żyje.
Nie liczy się to ile możemy dać drugiemu człowiekowi, ale ile potrafimy w nim zostawić. Każdy człowiek, którego spotykamy na naszej drodze, jest w jakiś sposób do nas przywiązany. I choćbyśmy spotkali go tylko raz, to coś od nas w nim zostaje. A my zostajemy w nim. Na zawsze.
Człowiek narodził się, by zdradzać swój los.
Serce zawsze jest za tym, by ratować, co się da.
Kiedy się z kimś dzieli życie, patrzy się na jego twarz zamiast w lustro. Widzi się swój uśmiech w czyimś uśmiechu; widzi się wzbierający w swoim wnętrzu gniew, zanim jeszcze wybuchnie. Widzi się sarkazm; widzi się miłość. Kiedy się mieszka samemu, trzeba polegać na lustrze, pokrytym z tyłu srebrną farbą, a żadna tafla, choćby pokryta od tyłu srebrem, nigdy nie powie prawdy. Ojciec powiedział jej kiedyś: „Lustra są dobre
do jednego: przyłożone do ust zmarłego
człowieka pozwalają zyskać pewność,
że nie żyje naprawdę.
Każdy z nas będzie odpowiadał przed sądem wieczności za to,jak wypełnił swe bardzo ziemskie zadanie i powołanie.
Chcesz by było lepiej, ale nie zdajesz sobie sprawy jak masz dobrze w chwili, gdy tego chcesz.
Dzień, w którym zaczynamy martwić się o przyszłość, jest dniem końca naszego dzieciństwa.