(…) płaczem kary się nie zmniejszy, a śmiechem długów nie ...
(…) płaczem kary się nie zmniejszy, a śmiechem długów nie narobi.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
Zawsze jakoś to jest, zawsze jakoś się to życie w końcu układa. Może po prostu los chce cię doświadczyć, przećwiczyć na różne sposoby, byś miała siłę udźwignąć ten ogrom szczęścia, który dla ciebie szykuje?
Gdy robi się najciekawiej, akurat wtedy trzeba umrzeć.
Życie jest trudne, pełne zranić i zawodów. Ale kiedy przestajemy być w stanie uczyć się od cierpienia, przestajemy rosnąć.
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś?
Nie wzywaj nocą pomocy. Jeszcze pobudzisz sąsiadów.
Każdy związek jest podróżą, a podróż bez ryzyka nie istnieje,najlepsze
co możemy zrobić, to znaleźć sobie towarzysza z którym chciało by się ją odbyć.
Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeżeli to możliwe, powiedzieć parę rozsądnych słów.
To tak, jakby bilans istnienia ujawnił, że jeszcze się nie urodziłem.
To, co w życiu doczesnym najcenniejsze, może okazać się bez znaczenia dla życia wiecznego.