No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem ...
No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem rozpadasz się razem z nim.
Doświadczenie jest dobre, byle tylko nie kosztowało zbyt drogo.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło
na zawsze. A może ważniejsze były od
tych wszystkich wypowiedzianych
Czasem potrzeba czasu, by zrozumieć pewne sprawy.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Lekarze zapisują lekarstwa, o których niewiele wiedzą, na choroby, o których wiedzą jeszcze mniej, ludziom, o których nie wiedzą nic.
Szalonych możnych pilnie strzec wypada
Krajobraz to obsesja równie silna jak opium.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia. Aby zrozumieć prawdę, musimy żyć, a nie myśleć.
Mam tyle historii do opowiedzenia. Niektórych z nich nawet już nie pamiętam.
Czytanie to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie człowiek wymyślił. To życie w świecie, który co prawda nie istnieje, ale który mógłby istnieć, jest możliwy, prawdopodobny i magicznie prawdziwy. Po co czytamy? Czytamy, żeby żyć.