
Właściwie nie boję się nieznanego. Tylko trochę szkoda mi tracić ...
Właściwie nie boję się
nieznanego. Tylko trochę
szkoda mi tracić to, co znam.
Czucie i wiara silniej mówi do mnieniż mędrca szkiełko i oko.
Jak pies, którego wabi i odpycha smród płonącego własnego gatunku.
Pozwól nocy kochana życiu nosa utrzeć.
Wątpliwości nie są przeciwieństwem wiary (...). Są jej elementem.
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić. Poprzez ludzi dostajemy od życia tysiące szans na to, aby stać się lepszym człowiekiem lub aby temu człowiekowi pokazać coś, czego on do tej pory nie dostrzegł.
Wieczność? Jednostka czasu.
Życie jest jak rower. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Życie jest jak umiejętne wyrwanie zęba.Cały czas myślisz, że to najważniejszedopiero przyjdzie, gdy nagle spostrzeżesz,że już po wszystkim.
Gorzej głupca będzie poniżony, kto zbyt porywczo sądzi.
Nic tak nie tłumi zdolności do współczucia jak nieustająca rozpacz.