
Żyłem jak chciałem i umrę jak mi się podoba.
Żyłem jak chciałem
i umrę jak mi się podoba.
(...) odwagę i głupotę dzieli bardzo cienka linia.
Jest z nami trochę tak jak z człowiekiem, który musi przebiec morze pływającej kry. Nie wolno mu odpocząć, nigdzie nie może stanąć na dobrze, gdyż utonąłby wtedy, po pierwszym skoku, w przepaści, W morzu bez dna. Musi ciągle wypatrywać następnej kry, iść nieustannie, nad przepaścią pod nogami, w s stronę lądu, który - o tym jednym wie - jest przed nim.
Rzec można, że odwieczna tajemnicą świata jest jego poznawalność.
Życie jest ciągłym wehikułem czasu, niosącym nas przez chwile pełne ekstazy i stagnacji. Przeżywanie tego jest zarówno przywilejem, jak i obowiązkiem każdego człowieka.
Niektórych rzeczy nie można
nauczyć - trzeba ich doświadczyć.
Silne serce zawsze wygra z silnym ciałem.
Ten szlachetny, Kto szlachetnie czuje, żyje!
Nic tak nie tłumi zdolności do współczucia jak nieustająca rozpacz.
Czas przeżywamy jako coś, co otrzymujemy i zarazem jako coś, co nam się odbiera.
Kto nie pamięta dokładnie swego dzieciństwa, ten jest złym wychowawcą.