Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed ...
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.
Woda wdziera się tylko do dziurawej łodzi.
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!
Czarna śmierć krążyła wciąż w powietrzu, wypatrując nowych ofiar.
Ach, nie umarłam... Ach tak... Trudno... Przepraszam...
Co nie boli, to nie życie; co nie przemija, to nie szczęście.
Strach przed przyszłością czasami decyduje o naszej teraźniejszości.
Dni, których się nie zapisało, są jak niebyłe.
Życie zredukowane do życia. Do walki o życie.
Problem polega na tym, że nie da się uleczyć rany, której istnieniu się zaprzecza.
Tak wielu ludzi ma niesamowity talent robienia sensacji z niczego.... Ich życie musi być naprawdę nudne...