Być świętym bez Boga - ...
Być świętym bez Boga - oto jedynie prawdziwy problem, jaki znam.
Wszystkie ludy, klaskajcie w dłonie, ożywajcie się Bogu krzykiem radości.
Religia to nie tylko kościół do którego człowiek idzie okazyjnie, aby się pomodlić; religia to świat, w którym trzeba stale żyć.
Lecz lud zaczął szemrać przeciw Panu narzekając, że jest mu źle.
W działaniu chrześcijańskim na miejscu ogólnej normy znajduje się historyczna postać Jezusa.
Nie po sposobie, w jaki człowiek mówi o Bogu, ale po sobie, w jaki mówi o rzeczach ziemskich, poznajemy najlepiej, jeżeli jesteś teologiem, będziesz się również modlić, a jeżeli rzeczywiście się modlisz, jesteś również teologiem.
Bóg nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, ale zawsze spełnia swoje obietnice. Nie zawsze daje nam to, czego chcemy, ale zawsze daje nam to, czego potrzebujemy.
Nie zrozumiesz obecności Boga, jeśli poszukujesz Go tylko poza Tobą. Bóg mieszka w Tobie i wszędzie dookoła Ciebie. Niezależnie od tego, gdzie jesteś, Bóg jest zawsze obecny.
Dla wierzących, Bóg jest na początku; dla fizyków, Bóg jest na końcu wszystkich refleksji. Dla pierwszych, Bóg jest przedmiotem wycieczek i pielgrzymek; dla drugich, on jest celem badania. Dla pierwszych, Bóg to twierdza, dla drugich, Bóg to granica.
Dopiero wtedy, kiedy człowiek wróci do Boga, odzyska prawdziwe oblicze.
Modlitwa i samotność czynią człowieka świętym.