To be or not to be, that is the question.Być albo nie być. Oto jest pytanie.
Nadprzyrodzone jest tylko to, co nie podlega obserwacji.
Nie jesteśmy tym, co wiedzą o nas inni. Nie jesteśmy nawet tym, co sami o sobie wiemy. Jesteśmy tym, co sami o sobie myślimy.
Często zadziwia mnie, że dzień trwa tylko zaledwie dwadzieścia cztery godziny, a czasem mija mi dużo więcej czasu na myślenie, niż mi się wydaje.
Nie ma nic, co by tak skutecznie pomagało przeżyć wszystko, co zdarza się w życiu jak umiejętność patrzenia na to z dystansu, czyli czysto filozoficzna postawa, która polega na zrozumieniu, jak mało jest ważnych rzeczy.
Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe.
Granice i skuteczność mądrości, zdrowia, hartu ducha, wytrwałości, cierpliwości, odwagi i innych takich sił człowieka zależą nie od niewiadomych ważników losu, lecz od nas samych, od tego, na ile poznajemy swoje możliwości, warunki rozwoju, sposoby wykorzystania i kreowania siebie, warunki własnej pomyślności i spełnienia. Przez człowieka, dla człowieka, a także przeciwko niemu, a nawet, niestety, bez niego, może działać tylko on sam.
Wszystko, co nas spotyka w życiu, ma swój sens. To, co możemy przyjąć z pokorą, staje się łaską. To, co niezrozumiałe, staje się zadaniem.
Czasami ludzie nie chcą słyszeć prawdy, bo nie chcą, aby ich iluzje zostały zniszczone. Prawdą jest, że nic nie możemy zrozumieć, dopóki sami nie doświadczymy. Wszystko inne jest po prostu informacją.
Nie dostrzegamy, co dzieje się tu i teraz, ale dostrzegamy to, co już się wydarzyło i co dopiero ma się wydarzyć. Mijają nas nieuchwytne, bezpowrotne chwile istnienia, które nie wrócą.
