
... jeśli spadasz z wysokiego klifu, to równie dobrze możesz ...
... jeśli spadasz z wysokiego klifu, to równie dobrze możesz spróbować polecieć niczym ptak, bo co ci szkodzi.
Czyż każdy z nas nie wyciąga wniosków w głębi własnej ciszy?
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się happy endem.
Świat wokół nas jest światem
cieni, Danielu, a magii w nim za grosz.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Chcę czerwień zerwać z kwiatów
polnych, Czerwienią nocy spalić krew,
Jak piersi nieba chcę być wolny,
W chmury się wbić w koronach drzew.
Trochę ciebie weszło we mnie na zawsze jak trująca skaza.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Mrugam,jakby stado much wpadło mi do oczu.
Szczęście się czuje, nie rozumie.
Kto kontroluje przeszłość, ma w rękach przyszłość.