
Jeśli chcesz mnie zatrzymać, wymów moje imię.
Jeśli chcesz mnie zatrzymać, wymów moje imię.
Bo oto jest taki czas, w którym człowiek dowiaduje się wszystkiego o sobie. Głęboko w duszy dostaje wiedzę, taką jaką nie da mu żaden człowiek, żadna książka.
Od podłogi do sufitu książki wypełniały półki. Myślałem, że książki są martwe, że są jedynie skórą rzeczywistości, nieskończonym sumptuariuzem, porządkowym indeksem wszechświata, ale one tez były żywe, cicho oddychały, gdy światło gasło.
Im wyżej mierzysz, tym mniejsza konkurencja, a jednocześnie większe szanse na zgarnięcie głównej wygranej.
Nie ma złego bez dobrego, ale tego drugiego jest naprawdę niewiele.
Jeśli tak właśnie wygląda życie, po co w ogóle wstawać z łóżka?
[...] bo w ciszy człowiek słyszy własne myśli jeszcze głośniej.
Odrobina lekceważącego dystansu jest konieczna, żeby zachować poczucie własnej wartości. Nie chodzi jednak o lekceważenie ludzi, lecz tego, co inni ludzie o nas myslą.
Pan prokurator odstaje od swoich niczym wzwód w klubie złotego wieku.
To, co miałam w sobie najcenniejszego, już bardzo dawno umarło i żyję jedynie wspomnieniami.
Nie ma nic gorszego od samotności we dwoje.