
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego ...
Błogosławieni, którzy nie mając nic
do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Życie jest życiem. Nawet najbiedniejsze!
Dom to oglądanie księżyca
wschodzącego nad szałwią i
towarzystwo kogoś, kogo
można przywołać do okna,
żebyście obejrzeli to razem.
Dom jest tam, gdzie tańczysz
z innymi, a taniec to życie.
Pożądanie zawsze zwycięża.
Często usiłujemy ukryć nasze
uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Jeszcze nie jest za późno, jeśli się kocha, nigdy nie jest za późno.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Jeśli tylko można kogoś uratować, wszystko inne nie ma znaczenia.
Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuję oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane klosze przy mnie pękają.
Miłość to coś, czemu... czemu nie można się oprzeć.