
No, to do pracy, panie wiedźminie. Wy opierajcie się o ...
No, to do pracy, panie wiedźminie. Wy opierajcie się o burtę, ja idę się przejść od dziobu do rufy.
I ślepemu zdarzy się, że coś znajdzie, kiedy długo szuka.
...dom to jest coś, co się tworzy, a nie miejsce, w którym się mieszka.
Wiek to okropny złodziej. Kiedy
zaczynasz rozumieć, na czym polega
życie, ono ścina cię z nóg i przygarbia ci plecy.
Och, nigdy nie wątp w człeka prawego i szlachetnego. Taki zawsze coś spieprzy. Oczywiście wszystko w imię wiekszego dobra
Zniosę wszystko, o ile będziesz obok.
Ale jak znaleźć kogoś, z kim wytrzymasz, skoro często nie wytrzymujesz nawet sama ze sobą?
Nie uwierzysz jednak, jak mi coś ciężko na sercu, ale to nic.
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie.
Podróżować dookoła, wyprzedzając
słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak
bez końca i nie starzeć się ani o dzień.
Czy was też tak strasznie
wkurzają optymiści? Chodzi
taki dookoła ciebie i ciągle się
uśmiecha,a ty masz ochotę go udusić.
Z wyboru czy nie, moje serce należało do niego.