I z każdym dniem wiedziałem mniej, i z każdym dniem ...
I z każdym dniem wiedziałem mniej, i z
każdym dniem popadałem w rozpacz, że nigdy
nie przeczytam tego, co powinienem przeczytać.
Jedyną rzeczą gorszą od tego, że o
nas mówią, jest to, że o nas nie mówią.
Najgorsze, co może spotkać człowieka,
to żyć i umrzeć w samotności, nie
kochając i nie będąc kochanym.
To nadzwyczajne, że wszystko zawsze okazuje się inne, niż się sobie wcześniej wyobrażało.
Za często mówię prawdę, to grzech.
Stajemy się rzeczywistością. Co było - minęło, co będzie - jeszcze nie nadeszło, a tylko to, co jest, istnieje naprawdę. Tylko teraz jest nasze życie, to jedyna chwila, w której możemy działać, myśleć, czuć.
Wszystko mija jak strumień, nic nie jest trwałe. To, co było, już nie jest, a to, co będzie, nie jest jeszcze. Niebawem zmieni się w przeszłość, zniknie, zmieni się w pustkę, w nic. Ale pamięć trwa, pamięć jest straszna, nieubłagana. Pamięć jest strumieniem, który nie przemija.
Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.
Ten, kto tańczy ze smokami,
musi się liczyć z tym, że spłonie.
Niekiedy cierpliwość to tchórzostwo.
Ludzie mają jednak coś,
czego im szczerze zazdroszczę.
Mają dość rozumu, by umierać.