
Zrobiła trudną, niebezpieczną rzecz: zerwała maskę i pokazała światu swoją ...
Zrobiła trudną, niebezpieczną rzecz: zerwała maskę i pokazała światu swoją prawdziwą twarz.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Życie to parkiet taneczny, a każdy kto odchodzi zostawia na nim ślad.
Mędrzec w sobie odkrywa przyczynę własnych przywar. Głupiec oskarża o nie innych.
Ja nie kocham słowami. Nie
lubię słów, niektóre są chyba tylko
po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham".
Mam taką teorię,
że z wiekiem tracimy
zdolność do bycia szczęśliwym.
Tylko odwaga i zdecydowanie połączone
ze spokojem i trzeźwością dają powodzenie.
Ktoś, kto czepia się drobiazgów, jest już przekonany.
Od podłogi do sufitu książki wypełniały półki. Myślałem, że książki są martwe, że są jedynie skórą rzeczywistości, nieskończonym sumptuariuzem, porządkowym indeksem wszechświata, ale one tez były żywe, cicho oddychały, gdy światło gasło.
A wówczas pozdrowił Śmierć
jak starego przyjaciela i poszedł
za nią z ochotą, i razem, jako równi
sobie, odeszli z tego świata.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.