
To siebie nigdy nie spotkałam, siebie, której twarz wykleja wnętrze ...
To siebie nigdy nie spotkałam, siebie,
której twarz wykleja wnętrze mojego umysłu.
Za każdym razem, gdy Eliana dotykała piórem strony, szukała swojej tożsamości.
Uciekając tylko mnożymy problemy.
...lecz w tym, w czym jedni widzieli abstrakcję, inni widzieli prawdę.
Niebo i ziemia nie są miłosiernymi. Traktują wszystkie rzeczy jak święte psy. Mędrzec nie jest miłosierny. Traktuje ludzi jak święte psy.
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
Lata mijają tylko na pozór. Najprostsze chwile są w nas zapisane na zawsze.
Myślę, że czas na ewakuację. Powoli, spokojnie i, och, najlepiej wczoraj.
Słabość okazywana,
gorsza jest od tej noszonej w sercu.
Ludzie boją się dotyku, bo dotyk przeznaczony jest dla najbliższych, bo nie wypada, bo dotyk ma podtekst erotyczny, bo dotyk ukaże słabość, odsłoni prawdziwe uczucia. Bez ustanku dotykamy tylko klawiatury, klawiatury telefonów...
Człowiek nie wie, czym jest pragnienie, dopóki się nie napije.