A moje łzy, nie wypłakane widać, zapiekły się w sercu. ...
A moje łzy, nie wypłakane widać, zapiekły się w sercu. Może dlatego tak mnie ono boli?
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat... Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Czy można żałować rzecz,
która choć niemądra, była piękna?
To siebie nigdy nie spotkałam, siebie,
której twarz wykleja wnętrze mojego umysłu.
Dlaczego zawsze trzeba dokonywać wyboru? Życie było ciągiem ograniczeń.
Człowiek zawsze w końcu dociera do punktu, w którym rzeczy nie można dłużej odkładać na później, nie można być słabym przez jeszcze jeden dzień i obiecywać sobie, że jutro zacznie się inne życie.
Gdy dojdziesz na górę, to później stwierdzisz że tam jest tylko wiatr. Ale co z tego, przecież w górę i tak trzeba iść.
Miłość rani, ale też umacnia. Droga idealnej miłości nigdy nie jest gładka, nie jest usłana różami. Potrzeba włożyć w nią mnóstwo pracy, aby przybrała piękny, nieskazitelny kształt.
Nie myśl na zapas i pocieszaj się, wiedząc, że żaden człowiek nie żyje wiecznie.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.