Moje życie albo cudze. Najpewniej jakieś wymyślone. Ulepione z lektur, ...
Moje życie albo cudze. Najpewniej
jakieś wymyślone. Ulepione z
lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych rojeń, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
- Hej, ehm, przepraszam, że zawracam ci