Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu -mówi mechanik -tuczone ...
Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu -mówi mechanik -tuczone cielę żyłoby do dzisiaj.
To nie w lustrze widzimy swoje prawdziwe odbicie, tylko w oczach innych.
Dojrzałość nie wyraża się gotowością na śmierć za słuszną sprawę, ale pokornym życiem dla niej.
Prawda potrafi być wolniejsza od ślimaka, kłamstwa zaś mkną na skrzydłach wiatru.
Pożerasz ją wzrokiem.
Aż dziwne, że my możemy
ją jeszcze zobaczyć.
Żadne słowa nie uniosą ciężaru prawdziwej radości.
Gdybym miał ochotę na intelektualne gierki, kupiłbym sobie kostkę Rubika.
Słowa mogą kłamać, ale uczynki nigdy.
Oczy to zwierciadło duszy. I nigdy nie ufaj tym, którzy je zasłaniają.
Nie sądzę, bym wybrał się na zaślubiny, za teścia mając Jezusa Chrystusa.
Daję Ci klucze do siebie. To wszystko czym jestem. I te niewiadome, których jeszcze nie znam. Będę je odkrywał razem z Tobą, w podróży. Bo podróż to nie miejsca, ale nowi ludzie. Nowe serca. Nowe spojrzenia.