
Miłość jest wtedy, kiedy on jest głodny, a ty go ...
Miłość jest wtedy, kiedy on jest głodny, a ty go karmisz. Kiedy wiesz, że jest głodny.
Starość ma jedną zaletę- nie
musisz się bać, że umrzesz młodo.
Dziecięca pasja jest kapryśną i niewierną kochanką.
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
Obcowanie z klasyką na ogół gwarantuje niezłe perwersje.
Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da.
Trzeba żyć. Angażować się we wszystko i starać się nie myśleć o siniakach.
Na tym polega tragedia. Nie na tym, że jeden człowiek miał odwagę wybrać zło. Ale że miliony nie odważyły się wybrać dobra.
Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam.
Czyż każdy z nas nie wyciąga wniosków w głębi własnej ciszy?
Jest taki dzień, bardzo cichy, szczególny, gdzie dochodzi się do pewnych granic. A potem trzeba już bez przerwy zachowywać równowagę, nie można się zapomnieć.