
To co larwa nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem.
To co larwa nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem.
Ruszyłem w stronę domu z poczuciem, że cały świat jest pułapką, z której nie ma ucieczki.
Miłość jest ważna. To jedna z niewielu
spraw na świecie, która powoduje, że ludzie
stają się skłonni ponieść jakieś ryzyko.
Tylko ludzie znają pojęcie pomyłki. Natura niczego takiego nie rozumie.
Żyć trzeba niebezpiecznie albo w ogóle.
Przyjaźń jest jak cienka, niezniszczalna nić, wijąca się przez całe nasze życie i towarzysząca nam na wszystkich zakrętach.
Niedoświadczony człowiek patrzy
przeciwnikowi na ręce, wytrawny - obserwuje jego twarz.
Jeśli dobrze się
wwąchać, to wszędzie śmierdzi.
Człowiek nie powinien dowierzać własnej wartości. Ona jest zawsze względna.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Ciągle taki sam ruch, ta sama kapitalistyczna gwałtowność, ten sam wolny handel, ta sama chorobliwa mania robienia pieniędzy. Cały szereg złudzeń, które prowadzą tylko do smutnego końca.