To co larwa nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem.
To co larwa nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem.
Nie ma takiego gniewu, który by trwał wiecznie.
Walczyć o życie na tyle długie,
by przeżyć je u jego boku. Walczyć o
jedyną rzecz tak dobrą, tak szlachetną,
tak potężną, że w jej imię warto
zaryzykować wszystko. Miłość.
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie.
Podróżować dookoła, wyprzedzając
słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak
bez końca i nie starzeć się ani o dzień.
Nic nie jest naprawdę piękne, jeśli się człowiek nauczy, że pięknie jest tylko we dwoje...
Jak możesz mówić o przebaczeniu, skoro jeszcze chwilę wcześniej dzieliła nas niechęć?
Ten, kto mówi, a nikt go nie słucha, jest niemy.
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
Ale miłość musi być jednocześnie
pozbawiona egoizmu i egoistyczna.
Nie możesz kochać kogoś, bo czujesz, że
powinnaś. Sama chęć kochania nie wystarczy.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Ktoś musi zrobić pierwszy krok, w przeciwnym razie donikąd nie zajdziecie.