
Zatrzymuję się, chociaż wiem, że nie powinnam. To przez to, ...
Zatrzymuję się, chociaż wiem, że nie
powinnam. To przez to, że kiedy wymawia
moje imię, ono brzmi w jego ustach jak muzyka.
Dobra wola nie zawsze z obowiązkiem chodzi w parze.
Wygląda na to, że pod
kierunkiem Plutarcha i Fulvii
zdołałam osiągnąć dno i zapukać od spodu.
Stale odnoszę wrażenie, iż robię
więcej niż powinienem. Nie znaczy
to, że mam wstręt do pracy- proszę
dobrze mnie zrozumieć. Lubię pracować,
a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzeć na nią.
Czytanie to najlepsza kuracja upiększająca!
Ograniczenie z kimś kontaktów niemal do zera nie musi być od razu szekspirowską tragedią. Powiedzmy, że to pauza. Pauza też może być potrzebna. Tak jak w muzyce, gdzie cisza bywa równie ważna jak dźwięki.
Choć słowa "śmierć" i "życie" drwią z siebie nawzajem, możesz żyć tylko tym, za co gotów jesteś umierać.
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
Moje przeznaczenie (...) mój wybór...
Proszę, odszukaj moje serce.
Kiedy nie marzysz czas stoi w miejscu.