
Bóg dał po to boleść, by trawiła, a lek ześle, ...
Bóg dał po to boleść, by trawiła, a lek ześle, kiedy sam zechce.
Artysta to świadomość, która stara się zaistnieć.
W końcu niewiele jest rzeczy gorszych niż facet, który nie zna swego miejsca.
Tylko przypadek może wyglądać jak wysłannik losu. To, co jest nieuchronne, czego się spodziewamy, co powtarza się codziennie, jest nieme. Tylko przypadek do nas przemawia. Staramy się czytać w nim, jak Cyganki odczytują przyszłość z fusów na dnie filiżanki.
Po śmiechu można poznać ludzi,
i jeśli przy pierwszym spotkaniu
śmiech kogoś zupełnie nieznajomego
spodoba się wam, śmiało twierdźcie,
że to człowiek dobry.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Nie mówię wiele z wyboru.
Ciemną nocą człowiek zadaje
sobie wszystkie pytania, których
nie odważy się postawić za dnia.
Dzień za dniem powoli mija. Coraz
dłuższa życia szyja. Wszystko wokół się
pierdoli, my w niewoli, my w niewoli.
Kiedy słabną konie, wilki zaczynają atakować sanie.
Nawet najgorsze można wybaczyć. Niemożliwe może stać się możliwe. Najtrudniej jest wybaczyć samemu sobie.