
Docierasz do półmetka życia i nagle zdajesz sobie sprawę, że ...
Docierasz do półmetka życia i nagle zdajesz
sobie sprawę, że nie zrobiłeś tego, co zamierzałeś,
nie stałeś się tym, kim chciałeś zostać.
Nie ma porażek, są tylko lekcje.
Symptomy miłości są identyczne z objawami cholery.
Twoja inteligencja jest tak ostra, że któregoś dnia się nią skaleczysz.
Czasami piorun trafia w ciebie, ale to ten, kto stoi obok, ląduje w szpitalu. Albo w kostnicy.
Nigdy we dwóch nie strzelać do jednej źwierzyny.
Jeśli musisz pytać kogoś, czy będzie cię
kochał jutro, to znaczy, że nie kocha cię dziś.
Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca.
Po prostu jesień: dużo piękna, trochę smutku.
A ja byłam gotowa mu
wybaczyć. Gotowa zrobić wszystko,
byle przeczołgać się z powrotem
przez czas i przestrzeń i cały równoległy wymiar egzystencji,
żeby tylko znów być z nim.
Zawsze trzeba skończyć, choćby nie wiem co. Taka jest zasada.