
Zaczęło się to, kiedy byłem dzieckiem. Pojawił się zbędny dorosły.
Zaczęło się to, kiedy byłem dzieckiem. Pojawił się zbędny dorosły.
Życie polega na poszukiwaniu i tęsknocie.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą cię kochać. Lepiej mieć własne zdanie, niż próbować dogodzić innym.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Po to jest niebo. Żeby rozumieć sens życia na ziemi.
Nie ma nic trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Nie lubię dzielić się emocjami z obcymi- to oznaka słabości.
Okrucieństwo nie wynika z cech charakteru. Jest po prostu nawykiem.
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Książki łatwo jest zniszczyć. Ale słowa
żyją tak długo, jak długo ludzie je pamiętają.