
Idziemy przez życie jak pociąg, pędzący w ciemności do nieznanego ...
Idziemy przez życie jak pociąg, pędzący w ciemności do nieznanego celu.
Chciałem być piłkarzem, ale w naszym kraju nie docenia się marzeń. Człowieka nie ocenia się po tym, co robi, ale po tym, co ma. Trudno to zrozumieć. Najlepszy futbolista mógłby zarabiać kilka tysięcy miesięcznie, ale to nie wystarcza, żeby przetrwać. Dlatego zamiast gonić za piłką, musiałem gonić za chlebem.
Każdy z nas umiera, tak jak zawsze umierali. Nikt nie jest wieczny. Młodzi nie zrozumieją tego, aż dojdą do naszego wieku, a wtedy będzie już za późno.
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
Nie do wiary, jak zmienia się człowiek kiedy się uśmiecha.
Nie ma na świecie żadnej rzeczy, która była by pewna. Śmierć jest jedyną pewnością, którą życie nam daje.
Trzy grupy osób wykazują się
kreatywnością: pijani, zakochani i biedni.
Największym nieszczęściem w małżeństwie jest różność charakterów i usposobień.
Ludzie rzadko zdają sobie sprawę, że kiedy ich usta kłamią, ich oczy cały czas mówią prawdę.
Ludzie, którym się wydaje, że umieranie to coś najgorszego pod słońcem, niewiele wiedzą o życiu.
Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.