
I chyba nauczyłam się żyć ze swoją pamięcią, tak jak ...
I chyba nauczyłam się żyć ze swoją pamięcią, tak jak żyje się z przewlekłą chorobą.
Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.
Jednak od owej chwili wiem, iż żadna wina nie jest zapomniana, dopóki pamięta ją sumienie.
Czas, w którym nie żyjemy, wydaje się nam zawsze lepszy od tego, który jest naszym udziałem. To, co było, jest dla nas tematem nostalgii, a to, co ma nadejść, przedmiotem marzeń.
Z wyboru czy nie, moje serce należało do niego.
Umysł rozkazuje ciału i ono
jest posłuszne. Umysł rozkazuje
sobie samemu i natrafia na opór.
Czasem lepiej powiedzieć coś głupiego, niż w ogóle sie nie odezwać.
Pogląd, że jesteśmy istotami racjonalnymi przezwyciężającymi swoje namiętności i emocje jest... głęboko błędny. W rzeczywistości namiętności i emocje są siłą napędową naszych działań.
Wszystko byłoby prostsze bez skomplikowanych problemów.
Żyjemy pod dyktatem pragnień innych ludzi.
Marzenia nie są po to, by się spełniać..