
Nie ma moim zdaniem nic smutniejszego niż spustoszenie, jakie czyni ...
Nie ma moim zdaniem nic smutniejszego niż spustoszenie, jakie czyni starość.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Jesteśmy opuszczeni, jak dzieci i doświadczeni, jak ludzie starzy, jesteśmy zajadli i brutalni i smutni
i powierzchowni – myślę, że jesteśmy zgubieni.
Niczyje życie nie powinno być
ograniczone pojedynczym celem, zwłaszcza
jeśli to cel, którego nie wybrało się samemu.
Brak poczucia własnej wartości jest jak kula armatnia, którą człowiek kieruje w siebie samego. Im bardziej strzela do siebie nienawiścią, tym bardziej zapętla się we własnej niemocy, bezradności i pustce.
Ale myśl nie ma powiek, żeby je zamknąć, ani uszu, żeby je zatkać,...
Wypaliłam cała paczke Silk Catów w akcie autodestrukcyjnej rozpaczy egzystencjalnej.
Wszystko mija jak strumień, nic nie jest trwałe. To, co było, już nie jest, a to, co będzie, nie jest jeszcze. Niebawem zmieni się w przeszłość, zniknie, zmieni się w pustkę, w nic. Ale pamięć trwa, pamięć jest straszna, nieubłagana. Pamięć jest strumieniem, który nie przemija.
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak
nie działa. Gdziekolwiek się
udasz, zabierasz tam siebie.
Przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.
Szczęściem należy się dzielić – tylko wtedy wraca do ciebie.