
Twarz anioła stężała. W tym stanie myślenie sprawiało mu ból.
Twarz anioła stężała. W tym stanie myślenie sprawiało mu ból.
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.
Potrzeba czasu i wysiłku, by coś stworzyć, ale w jednej chwili wszystko może się rozpaść jak zamek z piasku.
Ale są takie zakamarki duszy,
które pozostają nieznane, bo nie
da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
[...]bo same słowa nic nie znaczą, jeśli nie wypełni się ich treścią
Raj to nie jest nieustająca ekstaza, ale te krótkie chwile szczęścia, dla których warto cierpieć.
To, że czasem potrzebujemy
pomocy, nie znaczy, z jesteśmy słabi.
I tak się właśnie kończy
świat. Nie hukiem ale skomleniem.
Ostatecznym celem każdego Zwycięstwa jest Porażka - tak jak celem Życia jest Śmierć.
Albo pływasz, albo toniesz, takie jest życie.
To, co słuszne, i to, co łatwe to dwie różne rzeczy.