
To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w ...
To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w pudełku na dnie szuflady i wyciągasz kiedy jest ci naprawdę smutno.
Tworząc książkę, autor pisze
list do siebie samego po to,
by opowiedzieć sobie rzeczy, o
których inaczej by się nie przekonał.
Życie jest serią kolizji z przyszłością; to nie jest suma tego, co byłoby 'do przewidzenia', to jest wprowadzenie zaskakujących zdarzeń, przestrzeń, w której biegniemy, z nadzieją i strachem, by spotkać.
Jeśli myślisz o jakiejś osobie, to
ona zawsze będzie w twoim sercu,
w tajemnicy przytulając cię, żebyś był
szczęśliwy. Tak właśnie jest z miłością.
Ta druga osoba nie musi być koło ciebie,
żebyś ją czuł.
On kupił jej sześć sukienek, a ja
wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego
kota, więc kto kocha ją bardziej?
Czasem trzeba udawać do samego końca,
bez względu na to, co się naprawdę czuje.
Żal to obrazy,których nie można zobaczyć,a które mimo wszystko trzeba w sobie nosić.
Koty i kociarze- jako indywidualiści- chcą być kochani bez rozgłosu, intymnie i wiernie.
Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska.
Tam, gdzie rządzi strach, tam nie ma wolności. Gdzie nie ma wolności, tam jest niewola. Gdzie jest niewola, tam jest krzywda. Gdzie zasiewana jest krzywda, tam rodzi się bunt.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.