
Możesz się wściekać, ile chcesz, ale nic nie poradzisz na ...
Możesz się wściekać, ile chcesz, ale nic nie poradzisz na to, na co nic nie poradzisz.
Każde spotkanie niesie w sobie początek straty.
Prosiłeś mnie, tato: Kiedy umrę, przypnij mnie do nieba.
Użalanie się nad sobą było luksusem, na który nie miała czasu.
Jak górskie szczyty dookoła patrzymy na siebie odseparowani dolinami, za duzi, aby przemknąć niepostrzeżenie obok, za mali, by dotknąć nieba.
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
(...) jeżeli to, co mówisz, nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz.
Przyjaciele są po to, żeby się troszczyć o człowieka.
Tak, to, co nas otaczało,
było piekłem, a ja byłam
jego furią. Uniosłam miecz i z uśmiechem na ustach zabijałam dalej.
Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.