
Inspiracje:

Żyj szybko, umieraj młodo, Kochanie...

Paradoksalnie [...] w samotności i udręce dorastania, nauczył kochać się ludzi.

Naucz się polegać na sobie, żeby
inni czuli, że mogą polegać na tobie.

Może moja miłość nie jest z tego świata.
Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak
trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat,
zastanawiam się, czy można, czy warto
jeszcze na nim kochać. Chciałoby się
powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.

Człowiek jest niczym, cieniem wchłanianym przez cień.

To, co nazywam mną, jest jak pudełko ukryte w drugim pudełku.

Jeśli dojdziesz do ładu z
własnym wnętrzem, wówczas to,
co zewnętrzne, samo się ułoży.
Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest
wobec niej wtórna.

Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.

Gmach wznoszony na kłamstwie nie oprze się wichurze.

Póki życia, póty nadziei.