
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ...
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.
Pierwsza miłość odurza, upaja
i takie tam. To niesamowite, jak wielka
jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś,
oglądaniem o tym filmów, a doświadczaniem tego czegoś w prawdziwym życiu, nie uważasz?
Pomyśl o marzeniach jako o drogowskazach, a nie o celach. Marzenia nie zawsze się spełniają, ale zawsze cię prowadzą. Jeśli ich nie osiągasz, oznacza to tylko, że prowadzą cię gdzieś indziej.
Lecz przecież nawet wówczas, kiedy człowiek nie jest sparaliżowany strachem albo nie wyje z bólu, życie stanowi nieprzerwane pasmo zmagań z głodem, chłodem, bezsennością,
ze zgagą lub rwącym zębem.
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Poczułem, że piękna nie należy
przeżywać, że pięknem należy żyć.
Piękno musi być jak powietrze -
potrzebne i nieuświadamialne, póki jest.
Nie wiem czy u mnie
bardziej złamane jest serce, czy umysł.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
W życiu są takie chwile, kiedy człowiek musi wybierać.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.
Każdy ma prawo dokonywać wyboru. Tylko niektórzy mają odwagę wprowadzić go w życie.