
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ...
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.
Staram się, jak mogę, rozmyślam
o wszystkich najbliższych po kolei, uwalniam ich z pamięci niczym ptaki z klatek i zamykam za nimi drzwi, żeby przypadkiem nie powrócili.
Żeby przeżyć, decydujemy się na współpracę. Na wzajemną akceptację.
Nie jest ważne, co ludzie mówią o tobie, czy to jest prawda czy nie. Ważne jest to, co ty myślisz o sobie. Bo to twoja wizja rzeczywistości, a nie cudza, kreuje twój świat.
Miłość rozpaczliwa jest zawsze tą najtrudniejszą.
Jeśli sąd ostatni dla człowieka byłby nie po śmierci, ale w życiu, to sąd ten w dużej mierze składać by się musiał z opinii innych ludzi.
Uśmiech jest najlepszym makijażem.
Czasami coś musi się zmienić, ponieważ nie może już dłużej zostać takie samo.
- Pamiętasz ... - zaczynam.
- Ja wszystko pamiętam - przerywa mi. - I właśnie dlatego tak mi z tym ciężko.
Dzisiejsza niedziela upłynęła mi okropnie pusto i głupio, czyli po prostu bez Ciebie. Muszę się na nowo do wszystkiego przyzwyczajać.
Zabobony, podobnie jak miłość, potrzebują czasu, by urosnąć.