
Przebaczył mi, pewnie dlatego, że ludzie nieszczęśliwi często nie potrafią ...
Przebaczył mi, pewnie dlatego, że ludzie nieszczęśliwi często nie potrafią poradzić sobie ze swoim cierpieniem w samotności.
Okazuje się, że przygnębienie to cholernie uzależniający narkotyk.
Nie jesteśmy istotami, które żyją i będą musiały pewnego dnia umrzeć, lecz istotami, które umierają i mają jeszcze pewien czas do życia.
Trzeba będzie sporo się natrudzić i wiele ryzykować... ale przecież na tym polega życie, prawda?
Bary i cmentarze pękają w szwach od niezastąpionych przyjaciół.
Nigdy nie należy sądzić, że w życiu przeżyliśmy już wszystko.
W każdej chwili naszego życia dokonujemy wyborów.
Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Prędko może się zdarzyć, że nie dostrzeżemy drzew, widząc tylko las.
Czekam na kogoś, kto sprawi, że poczuję się jakbym była byłą 3 metry nad niebem.
Szkoda siebie na nieaktualne cierpienia.