
(...) byłem jedynym powiernikiem, tajemnica zbliża. I bardzo oddala.
(...) byłem jedynym powiernikiem, tajemnica zbliża. I bardzo oddala.
-Więc kimże w końcu jesteś?
-Jam częścią tej siły, która wiecznie
Zła pragnąc, wiecznie czyni Dobro.
Igranie z ogniem to jedno, a skok prosto w płomienie to coś zupełnie innego.
Nie można dotykać szczęścia
koniuszkami palców. Albo dajesz, albo bierzesz.
Każdy zna ogrom swego cierpienia i tylko on sam może ocenić, czy jego życie ma sens.
Tworząc książkę, autor pisze
list do siebie samego po to,
by opowiedzieć sobie rzeczy, o
których inaczej by się nie przekonał.
Za przyszłość płaci się teraźniejszością.
Nikt nie powinien rozstawać się z drugą osobą, kiedy świeci słońce.
Jednak nieszczęściem dobrego
kłamcy jest to, że choć inni wierzą w jego słowa on sam nie potrafi.
Zaufanie to kwestia czasu.
W naturze rzeczy leży, że ci, którzy zbawiają świat przed pewnym zniszczeniem, nie otrzymują wielkich nagród.