
Inspiracje:

Ale pękaj, serce moje,
Bo usta milczeć muszą.

Są różne rodzaje szczęścia. Niektóre nie potrzebują żadnych dowodów.

- Jak Niemcowi powiesz "zakazane",
to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to
powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie
wie i rób, co chcesz. - Jezu Chryste,
nigdy nie zrozumiem tego narodu.
Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.

Jak mam o tobie zapomnieć?
Jesteś częścią mnie. Żeby cię
zapomnieć, musiałabym zapomnieć o sobie.

Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.

Rodzice nie są idealni, wiadomo. Wszyscy jednak staramy się spisać jak najlepiej.

Chyba w żadnym innym uczuciu
ludzie nie mijają się tak często, jak w
tym. W gęstwinie słów, gestów, spojrzeń
najtrudniej odnaleźć te, które są potrzebne.

Chociaż oboje konsumują drobne kęsy czasu, wciąż pozostaje im niestrawna wieczność.

Sercu nie potrzeba żadnych podpisów.

- Znowu się pan kłóci?
- Z panią zawsze. Nie znam osoby, która by się ładniej oburzała.