
Człowiek rodzi się, kocha i umiera nie na próbę.
Człowiek rodzi się, kocha i umiera nie na próbę.
Chłodne powietrze wchodzi i wychodzi z moich płuc boleśnie, ale to dobry rodzaj bólu: ból, który przypomina, jak cudownie jest oddychać.
Ludzie, którzy czekają, źle mierzą czas i wydaje im się, że pół minuty to już z górą pięć.
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz. Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.
Człowiek, który się wstydzi swego pochodzenia jest albo nikczemnym, albo słabym!
Nie będę się dobrze bawić na balu, wiedząc, że ty w tym czasie siedzisz w domu, oglądasz filmy, obżerasz się lodami i robisz się coraz grubsza.
Może zawsze, kiedy się zakochujesz, jest tak, jakby to było po raz pierwszy.
Świat jest nierealny, z wyjątkiem chwil, kiedy jest wkurwiający.
Nic nie może się równać z dotykiem czyichś dłoni na twojej skórze.
Prawda jak oliwa – zawsze na wierzch wypływa.
Osobiste poniżenie jest rzeczą bolesną. Niesława rodu jest o wiele gorsza. Wstyd dla swojego stanu to czysta agonia. Ale hańba całego narodu to najbardziej dotkliwe ze wszystkich ludzkich cierpień.