Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu ...
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
Los dobiera nam krewnych, przyjaciół wybieramy sami.
Jacques Delille.
Nudne jak flaki z olejem.
Inne
Wspólne milczenie jest równie ważne jak rozmowa...
A jak najlepiej mógłby okazać męstwo?
Odchrząknął. Puścił ogonek. Stanął wyprostowany. - Dawno, dawno temu... - rzucił głośno w mrok. Wygłosił właśnie te słowa, ponieważ były to najpiękniejsze i najpotężniejsze słowa, jakie znał i samo ich wypowiadanie dodawało mu otuchy.
Życie to największa zagadka wszechświata.
InneŚmiech trzepotał wokół niej jak stado czarnych ptaków.
InnePieniądz jest jak każdy inny wirus: przeżarłszy duszę, w której zagościł, odchodzi w poszukiwaniu świeżej krwi.
InneSiłę i piękno miłości mierzy się tym, na jak długo pozostaną w naszej pamięci.
InnePrzyglądać się ludziom - oto moja rozrywka.
InneWystarczy tak mało, niedostrzegalny powiew wiatru, by sprawy lekko się przesunęły i to, za co jeszcze przed chwilą człowiek gotów był oddać życie, nagle ukazuje się jako pozbawiony treści bezsens.
Inne