Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Zmiany przyjdą na pewno, lecz nie wtedy, kiedy się na nie czeka.
Życie nauczyło ją doszukiwać się bólu
poprzez zdawkowy uśmiech, a nieszczerości i obłudy
- w komplementach i pochlebstwach.
Czy można utracić coś, czego się nigdy nie miało?
Czy we dwoje jest się trochę mniej samotnym, czy też podwójnie samotnym?
Być niedocenioną to świetna rzecz.
Zdecydowanie wole samotność niż poczucie utraty siebie, zdrady siebie.
Najtrudniejszą rzeczą jest przeżyć życie i nie kłamać...i...i we własne kłamstwo nie wierzyć.
To on nauczył mnie kochać, pielęgnował tę miłość delikatnie i pozwolił jej rozkwitnąć.
Jeżeli on zna tak Ciebie, jak Ty jego, to oboje bardzo się nie znacie.
Zbrodnia sama dla siebie jest karą.