
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed ...
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Kiedy człowiek ulega sile własnej pamięci, jego ciało zamienia się w widmo dawnych przeżyć, które straszy samo siebie, powtarzając gesty i zachowania swoich młodszych wcieleń.
Jeżeli ty sam nie jesteś szczęśliwy, nie możesz zaoferować prawdziwego szczęścia żadnej innej istocie.
Strach jest twoją słabością.
Istna wariatka ze mnie. Ale cóż na to poradzę! Sądzę, że wyleczy mnie dopiero małżeństwo. Podobno w ogóle działa na ludzi trzeźwiąco.
Zwierzyć się ludziom, znaczy coś w sobie zabić.
(...) wszyscy myśleli, że ja się na kobietach świetnie znam. Ale przecież to absurd! Pokażcie mi kogoś kto zna kobiety?! Przecież ich nie da się niczym ogarnąć!
[...] jest to nieprawdopodobne, byś się nie mylił, jednakże dlaczego ma to być prawdą?
Jesteś moją ulubioną osobą we wszechświecie.
Był jej narkotykiem. Uzależnieniem, z którym nie potrafiła zerwać. Co więcej, nie chciała zerwać.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.